cfxgfg |
ślusarz |
|
|
Dołączył: 14 Maj 2006 |
Posty: 207 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie gryzą bez powodu. Tylko, jeżeli źle się je ustawi albo sprowokuje. Nie są złe z natury (co już pisałam, przez właścicieli)
Ty narzekałaś na psie kupki. Ja narzekam na kocie ^^.
Nie no. Nie zauważyłam jeszcze, by kot jakoś przywiązywał się do właściciela. Raczej do miejsca.
Potrafią dotkliwie podrapać bez powodu nawet właścicieli (widziałam, koleżanka trzymała własnego kota, głaskała go, a on ni stąd ni zowąd wysunął pazury i przejechał jej po ręce dziko charcząc). Ze złością w oczach.
Rany po pazurach powoli się goją.
Nie da się ich nauczyć, by powiedzmy, nie wychodziły na blat (nie spotkałam się z takim kotem), ale może to możliwe :).
Ich odchody śmierdzą bardzo intensywnie.
Włóczą się non stop.
A kotki z tego powodu bez ustanku (jeżeli się nie załatwi tego problemu raz na zawsze) są z tego powodu w ciąży. No, chyba że się o nie zadba w specjalny sposób :).
Może i błahe powody, ale ja do kotów po prostu nie mam zaufania. Boję się ich i nie chciałabym ich wychowywać. Pozostawiam to innym, ale jak przychodzą się łasić, to dziękuję. Takie niewdzięczne stworzonka. |
|