Suze |
ślusarz |
|
|
Dołączył: 05 Kwi 2006 |
Posty: 230 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: woj. dolnośląskie |
|
|
|
|
|
|
Mój nauczyciel angielskiego gorąco polecał mi Christie. W tym swoim uwielbieniu chciał mi nawet pożyczyć jej książki. Tyle, że mi się oczywiście nie chciało czytać w oryginale, och. Tzn. sądzę, że kryminały po angielskiemu to by było ździebko za dużo na mój biedny móżdżek.
A tak baj de łej, na mnie wyjątkowo dobrze podziałała Charlotte Bronte. Trochę mnie, kurczę, zainspirowała. Cud, bo mam już normalnie ponad dwanaście tysięcy znaków i ochotę, pomysł i wszystko, no.
Ach, ach. ;P
Chyba lepiej położę się już spać, bo coś czuję, że za chwilę zacznę pleść głupoty.
Bo zapomnę dodać...
Chmielewskiej nie czytałam również, no; ignorantka ze mnie, o.O. |
|