pisarski cech ślusarski w internecie

Tygrysia · wyszlifowany pisarz

^
ad. studiów humanistycznych

Jakiekolwiek studia humanistyczne nie dają obecnie 100% pewności zatrudnienia w swoim zawodzie. Bo po pierwsze idzie na nie bardzo dużo osób, a po drugie rynek jest już dostatecznie zapchany.
Warto dodać, że w większości nie są to nauki wciąż rozwijające się (jak. np. prawo czy infromatyka).

Na socjologię walą wszyscy. Ot, co.

A moja siostra z testu ma 72 pkt :cry:

Suze · ślusarz

Błagam, nie wspominajcie mi o egzaminach, bo jestem wściekła.

Ach, o rekrutacji również, ponieważ zaraz pójdę się udusić.
Ja chcę, by liczyły się próbne! (beczy)

Vesta · ślusarz

Jak dotąd o niebo lepiej szło mi na tych egzaminach co się liczą;) No, ale ciężko się wypowiadać, gdy jest się dopiero po egzaminach z 6 klasy i I gimnazjum(;

gdama20 · ślusarz

eh... mam 76 :/
polski to nawet nawet, ale wstyd się przyznawać: 35 z matmy.

Myślę, że do katolika mnie przyjmą, jak mam 152 punkty razem...

Yoanna · ślusarz

Napewno =)

Bo ja mam 150, więc muszą, muszą, muszą mnie przyjąć ^^

Testy poszły mi nawet dobrze, skromnie mówiąc. Z humanistycznej części - 48 pkt :wink: W tym max. za rozprawkę, mwahahaha... =)

Ale o dziwo, matma mi poszła dużo lepiej, niż myślałam ^^

Jak mnie nie przyjmą, to mają w zęby.

cfxgfg · ślusarz

Nie przygnębiajcie mnie. Przy Was 138 to się chowa...
Skąd wiecie, ile za rozprawkę, hę?
Bo ja na przykład nie wiem.
Pewnie odjęci mi za estetykę. Napisane było koszmarnie.
Matmę zawaliłam. Tylko 34 pkt. Wstyd. Ale czego się spodziewać. Większość otwartych dobrze, zamknięte źle. Jak można...

cfxgfg · ślusarz

cfxgfg · ślusarz

Yoanna · ślusarz

Ja jestem po prostu wniebowzięta ^^
A nawet nie będę mieć paska na świadectwie, a z ocen, które się liczą przy rekrutacji mam tylko dwie piątki, ale test i... pewien tytuł mnie ratują ^^

Yoanna · ślusarz

W sumie to taka caaałkiem głupia nie jestem, tylko nie chce mi się uczyć najwidoczniej =P

Jest tyle ciekawszych rzeczy =)

cfxgfg · ślusarz

Tytuł...?
E, zazdroszczę Ci.
Wszyscy wokół mnie są zadowoleni z moich wyników i w nauce, i na teście, ale mnie ciągle męczy niedosyt. Liczyłam na więcej. Jak wszyscy.
Chyba muszę się za siebie wziąć.
Czekaj, czekaj. To skoro na swiadectwie 2 piątki, bez paska... to skąd 150 pkt? Wygrałaś olimpiadę? Ale wtedy byś nie pisała egzaminu.
Chwalić mi się tu zaraz!

Yoanna · ślusarz

No... 86 pkt z testu...
56 za oceny (16 x 2 + 12 x 2) - dwie piątki i dwie czwórki [gdybym szła na bio-chem, jak powinnam, miałabym 64, ale już kij z tym]
i 8 za finalistke olimpiady humanistycznej.

Najbardziej wkurzające jest to, że na tej olimpiadzie brakowało mi jednego pkt, żeby zostać lauraetką i dać se siana ze wszystkim =/
Jeden cho*** punkt...

Amfa · ślusarz

cfxgfg · ślusarz

A to dlaczego?