Gabriel |
ślusarz |
|
|
Dołączył: 09 Paź 2005 |
Posty: 296 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: z Ciemnogrodu |
|
|
|
|
|
|
Gdyby chcieć wyciągać średnią z tego co piszę, to wyszły by trzy strony dziennie. Zazwyczaj piszę na lekcji (niech to który z moich nauczycieli przeczyta, to nie będę miał życia) z tyłu zeszytu, udając, że robię notatkę. Wtedy wychodzi mi najlepiej, bo nie mam nic lepszego do roboty, a w domu- wiadomo, zawsze coś się znajdzie. Poźniej wszystko ląduje do pudełka po butach zimowych i tam czeka na swój czas. Czasami, w jakieś długie weekendy przepisuję wszystko na komputer. O pisaniu na klawiaturze nawet nie wspominam, bo to udaje mi się tylko w sobotę. Nawet nie niedzielę, bo wtedy mam więcej zajęć, niż przez cały tydzień :D Za to kiedy mam naprawdę dobry pomysł (czyt. kolejną bijatykę do "Oświeconego") to mogę pisać cały dzień, bez przerwy. Mój rekord w tej materii wynosi 36 stron. ;) |
|