Morgan_Clarie_Le_Fay |
nikt potrzebny ani istotny,ot twórcafora |
|
|
Dołączył: 05 Paź 2005 |
Posty: 756 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
,,Każdemu daj śmierć jego własną, Panie
Daj umieranie, co wynika z życia,
Gdzie miał swą miłość, cel i biedowanie.
Myśmy łupina tylko i listowie
A wielka śmierć, ktorą ma każdy w sobie
to jest ów owoc, o który zabiega
wszelki byt..."
No własnie. Smierć jest nieuniknioną katastrofa, czy efektem dojrzałości, koncem drogi, a poczatkiem nowej, tym razem nieskończonej ...
Jak to pisał Naborowski "kolebka grobem", "matką mogiła"
A więc rodzimy się, by umrzeć, umieramy by dac początek nowym pokoleniom? No i nie da się tu nei wspomnieć o Pascalu: "Człowiek jest to trzcina na wietrze, ale trzcina myśląca ..."
A co Wy wszyscy na to? |
|