pisarski cech ślusarski w internecie

Morgan_Clarie_Le_Fay · nikt potrzebny ani istotny,ot twórcafora

Anna siedziała na ławce w ogrodzie. Ręce lekko jej drżały. Była podekscytowana tym, co ją czeka.

---
Teraz wasza kolej. Z Anną moze się stać naprawdę wszystko! Proszę tylko, żeby trzymać się całości. Opowiadanie musi być spójne! Zanim coś dodacie, przeczytajcie początek.

Sylville · ślusarz

Wiedziała, że będzie to wydarzenie niecodzienne i ta myśl powodowała przyspieszone bicie serca. Zastanawiała się, czy jest jakaś granica tętna, to przekroczeniu której serce po prostu pęka z emocji. Nic nie wskazywało na to, by miała tę teorię potwierdzić własnym przykładem, gdyż właśnie wtedy drzwi prowadzące do ogrodu się otworzyły i ktoś wyszedł na taras.

Igha · wyszlifowany pisarz

Postać była niewysoka i jakby trochę przygarbiona. Z daleka mogła się wydawać osobą starszą, w rzeczywistości była trochę młodsza niż Anna.

Lametta · ślusarz

"Jak zwykle się nie zmieniła..." pomyślała Anna nabierając powietrza. Wstała powoli, jakby się ociągając, uważnie obserwując zbliżającą się kobietę...

mhartai · Gość

Niepewnie zrobiła pierwszy krok. Potem drugi. Zanim postawiła trzeci krok zatrzymała się. Z kieszeni wyciągnęła małą paczuszkę, zawiniętą w szary papier, owiniętą brązowym sznurkiem.

Eliana · do wyszlifowania

Przez chwilę stała w osłupieniu zastanawiajac się jak kobieta zareguje na to iż, ta cenna paczuszka spoczywa teraz w jej dłoni? Szary papier nie mógł zdradzać zawartości, jednak Anna była pewna iż kobieta doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co tak naprawdę ukrywa licha warstwa. Zacisnęła mocno dłoń na przedmiocie i nie zastanawiajac się dłużej wyszeptała kilka znaczących słów:

Sylville · ślusarz

- Wiem i pamiętam. Pamiętam i czuwam.
Kobieta pokiwała w milczeniu głową.

betty · Gość

Anna wiedziała, że tylko na taką odpowiedź może liczyć - Ester była niema. Nikt nie mógł się z nią równać, gdy chodziło o zachowanie sekretu - może dlatego zostało jej powierzone tak odpowiedzialne zadanie.

Morgan_Clarie_Le_Fay · nikt potrzebny ani istotny,ot twórcafora

Najpierw delikatnie przesuneła palcami po paczuszce, potem zdecydowanym ruchem odwiązała sznurki. W środku znajdowało się niewielkie pudełeczko. Gdy je otworzyła, poczuła że kręci się jej w głowie i zemdlała. Obudziła się nie wiedząc gdzie jest.

gdama20 · ślusarz

Powoli usiadła. Jej ręce trzęsły się lekko na białej pościeli. Przymknęła oczy, by przypomnieć sobie, co ją spotkało. Z nagłym niepokojem wsadziła rękę do kieszeni - małej paczuszki juz nie było.

Carrie O'shear · Gość

Kobieta zerwała sie nagle z łóżka. Pobiegła w strone drzwi w tym samym czasie sprawdzając jeszcze raz kieszenie. Jednak drzwi były zamkniete.

Eliana · do wyszlifowania

Na zewntątrz zdawało sie słyszeć czyjeś kroki. Anna nie wiedziała jednak czy to tylko złudzenie, czy rzeczywiście ktoś kroczy po werandzie. Nerwowo odgarnęła włosy z czoła i podeszła do drzwi mając zamiar dowiedzieć się kto śmei zakłócać jej spokój. Wiedziała jedno- to nie była Estera.

magdalena · szlifujący się

Odgłosy kroków stawały się coraz wyraźniejsze. Po chwili drzwi otworzyły się ukazując smukłą sylwetkę nieznanego jej mężczyzny.

Igha · wyszlifowany pisarz

Mężczyna nerwowo zaciągał się papierosem.
-Słuchaj, Maleńka. Musimy się śpieszyć, więc albo przekazujesz nam informację o tej starej wiedźmie albo już teraz możesz zacząć swoją litanię przedśmiertelną. Naprawdę nie mamy czasu na pogaduszki - wysyczał prosto do jej ucha.

Eliana · do wyszlifowania

Anna wzdrygnęła się,a po jej karku przeszył mrożący krew w zyłach dreszcz. Zdobyła się jednak an odwagę o spojrzała mężczyżnie w oczy. Biły zimne i bez wyrazu. Czuć było od nich chłód, na jaki stać tylko seryjnego mordercę.
-Nie boję się niczego i nikogo, ode mnie nic się nie dowiesz parszywy draniu.
Mężczyzna wyciągnął rewolwer.