Morgan_Clarie_Le_Fay |
nikt potrzebny ani istotny,ot twórcafora |
|
|
Dołączył: 05 Paź 2005 |
Posty: 756 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
Więc daje tu moja Lajlę, żeby nie było tak pusto :)
ff dotyczy HP :D , spoilerów brak :D
Zacząc trzeba od moje wizji Snape'a. Mistrz Eliksirów był kiedyś śmierciożercą, prawda? Był w tym najlepszy. Taki pupilek Czarnego Pana, który odszedł, bo czuł się za dobry. Bo nie chciał się już płaszczyć przed Lordem. A Lajla? Lajla to dziewczyna obdażona wyjątkowym wdziękiem, z pozoru delikatna, bedąca jednak wyjątkowo 'drapieżna'. Ślizgonka z rodu i zamiłowiania. Czysta Krew, potwierdzona zapisami od średniowiecza. Lubiła zmieniać mężczyz, a doprowadzanie ich do furii sprawiało jej niekłamaną przyjemność. Miała wszystko co chciała, dopóki nie zapragnęła Severusa. By się do niego zbliżyć wstępuje do śmierciożerców. W końcu trafia do Azkabanu, gdzie przeżywa najciemniejsze 16 lat swojego życia. Wychodzi, dzieki łapówce Malfoy'a 'za dorbe zachowanie', co było oczywiście istnym kłamstwem.
Spotyka znów Snape'a. I przezywa szok, gdy widzi go w otoczeniu przyjaciół Dumbledore'a, w dodatku jako nauczyciela. Ciągle wierzy jednak, że to tylko jego szatański plan, że wróci. Że wygra.
Lajli przestaje tez wystarczać łóżkowa znajomość i, odkrywając tłumione wcześniej, oznaki wewnętrznej kobiecości, pragnie uczucia.
Czy odmieniony Snape da złapać się w jej sidła? Czy poczuje do niej wreszcie coś więcej? Czy jest w nim miłość, czy tylko pożądanie?
[link widoczny dla zalogowanych] |
|