pisarski cech ślusarski w internecie

Morgan_Clarie_Le_Fay · nikt potrzebny ani istotny,ot twórcafora

Jakie jest wasze marzenie o szczęściu? Tak, gdybyście mogły wybrać swoją drogę i wiedzieć, jaki będzie koniec. Co by było na tym kresie podróży? Jaki ideał?
Ja marze o duzym domu [zamku najlepiej!] w cichym miejscu, ale blisko miasta [jednak kocham cywilizację :P, pałacyk w Wilanowie byłby w tym niezły :D] , jednym dziecku, jednym mężu [:P] i przynajmniej: 3 psach i dwóch kotach z dodatkie całego zoo. No i utrzymywanie się z pisarstwa.
Czesto nawiedza mnie widok mnei samej siedzacej w kwiecistym ogrodzie i piszacej swoją nową powieść. Mnie, która tylko pisze i kocha ...

Lametta · ślusarz

Cud, miód i orzeszki, Morgano :)

Ja tam już dawno sprecyzowałam swoje marzenia: zamek w Irlandii, nad morzem, ale blisko gór, duuużo Wariatów i zwierząt. Najróżniejszych, najdziwniejszych. Po prostu tyle. Nic więcej :wink: (bo zamki są takie tanie, że się nie da xDDD a jeszcze mieszkać z jakimiś 30 osobami... xD)

gdama20 · ślusarz

Moja marzenie o szczęściu jest wbrew pozorom bardzo podobne do Morgany.
Duży dom z ogrodem, kochający mąż, wspaniała praca ktora mnie pochłania i w ktorej jestem mistrzem,
2 dzieci i renoma w kręgach pisarzy.
Nie chcę milionów, rezydencji za granicą i Hollywood. Tylko to szczęście i bezpieczeństwo...
:) nieosiągalne, co?

Sylville · ślusarz

marzenie o szczęściu? *myśli* cóż, pierwsze co mi się na myśl nasuwa to zamek w Irlandii razem z Wariatami xD poza tym również marzę o utrzymywaniu się z pisania, ale zdaję sobie sprawę, że to raczej nadzieje raczej pozostające w kręgu marzeń. A poza tym? Mieć niezłą pracę, domek gdzieś na uboczu, z dala od zgiełku, odkładać na wystawny pogrzeb i nic nie robić do śmierci. Piękna wizja... ;) Tylko w/g zagara śmierci poczekam sobie na to jeszcze koło 60 lat xD

Morgan_Clarie_Le_Fay · nikt potrzebny ani istotny,ot twórcafora

Osiagalne, gamo, osiagalne. A co do zamków, to wclae nei są takie drogie! Gorzej jest z utrzymaniem ... Ja myslałam nad zamkiem u wybrzezy Francji [tam jest ich sporo] jako letnia rezydencja :D , bo to ogrzewanie głównie kosztuje :D

Lametta · ślusarz

tam, my, Wariaty zimnolubne istoty, przeżyjemy xDD Będziemy Ciebie i gdamę zapraszać do nas. Jeżu,a le ja chcę zamek! :wink: Wariatka ze mnie, rzeczywiście.

Ale jak nie - dom z cudownym strychem, albo sam strych w jakiejś kamienicy w jakimś pięknym mieście xD Nie da się ukryć, że jestem urodzona do życia w mieście :D

Igha · wyszlifowany pisarz

Ja bym chciała odnaleźć Sens. (chyba życia, ale nei jestem do końca pewna, bo ją bezprowotnie zgubiłam gdzieś przy urodzeniu (: )

gdama20 · ślusarz

<zaglada pod dywan>
- Seeeens! Gdzie jest sens Ighi???

Morgan_Clarie_Le_Fay · nikt potrzebny ani istotny,ot twórcafora

Lillianne · ślusarz

Moje marzenia nie są zbyt wygórowane. Przede wszystkim kochająca, zgrana rodzina, dom w Norwegii, czas na pisanie i możliwość wyjazdu na zawody sportowe (czyt. dziennikarką się zostanie ;) )

Gabriel · ślusarz

Marzenia na razie mam niewygórowane - zdać certyfikat z języka japońskiego. A później... No wiadomo, bycie slawnym pisarzem, fajny dom, manna z nieba i te sprawy.

magdalena · szlifujący się

W przeciągu mojego życia zmieniały się wielokrotnie, ale od kilku lat osiągnęły stabilizację i przybrały postać:
domu nad brzegiem morza. Koniecznie otoczony sosnowym lasem, z kominkiem w salonie i kilkoma kotami wygrzewającymi się w blasku ognia.
Własne (dobrze prosperujące) wydawnictwo, z siedzibą w odrestaurowanej łódzkiej fabryce. I do tego może jeszcze jakaś niewielka pofabrykancka willa, jakich wiele jest w Łodzi, służąca głównie do celów reprezentacyjnych.
No i przede wszystkim wspierająca mnie w działaniach rodzina... :)

Morgan_Clarie_Le_Fay · nikt potrzebny ani istotny,ot twórcafora

Yoanna · ślusarz

Szczęście? Dokonać czegoś, dzięki czemu inni by mnie zapamiętali. Żebym nie była tylko kolejną bezimienną twarzą, zapuszczonym nagrobkiem gdzieś na starym cmentarzu. Zostawić coś po sobie.

I być dobrym człowiekiem. To chyba daje dużo szczęścia. I teraz i...

Ech, zazdroszczę Wam [niezawistnie of kors =P], że macie dość sprecyzowane marzenia. Nie wiem, czy moje kiedykolwiek się wyraźniej ukształtują, bo "zrobić coś", "być dobrym" - to tak naprawdę ogólnikowe pojęcia.

Loud Loner · do wyszlifowania

To ja żeby nie powtarzać wszystkiego co już i tak Yoanna napisała, napiszę tylko jeszcze, że chciałbym dużo, dużo kasy :P