Morgan_Clarie_Le_Fay |
nikt potrzebny ani istotny,ot twórcafora |
|
|
Dołączył: 05 Paź 2005 |
Posty: 756 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
Cassis napisał: | O tak, jestem za dowolnym wyborem. Miasta prawdziwe są z pewnością bardzo ciekawe, ale niektórzy autorzy - jak ja - mają już plany co do fantastycznego miasta. Gdyby zamienić moje miasto na prawdziwe, całe opowiadanie nie miałoby sensu. |
mozna dac tajemne wrota z np. Gdańska do "Terfetete", czy "Nibylandii". Uważam, ze jak nie będziemy pisac o prawdziwych maistach, to miasto nei bedzie juz tematem przedownim. Wtedy to nie będa opowiadania o miastach. Tak to byłby fantastyczny przewodnik. Potem meiszkańcy np. Grudziądza szukaliby tajemnych przejść miedzy jakimiś ulicami ...
Poza tym myśle, ze to by się bardzijue spodobało i, co za tym idzie, bardzije zaciekawiło potencjalne wydawnictwo ...
A co do tego, że każdy wie kto z jakiego jest maista, to przeciez nie trzbea psiac o woim. Z resztą cyz naprawde wierzycie w 100% anonimowosc? To sie chyba nie uda. No nie wiem, ja mysle, ze mowie z sensem ;P
Atropina napisał: | I gud. ja też sobie nie wyobrażam żadnego konkretnego miasta, jako nawet tła dla akcji.
Czyli wolny wybór, idę to dopisać w ustaleniach... |
No, ale rpzeciez ustaliliśmy (chyba) że miasto ma być porzyenjmneij tłem do akcji! Odchodzicie od tematyki ...
wiec ja jestem stanowczo za zrobieniem cos w stylu ukazania magicznych miejsc prawdziwych miast. Tzn nie kkoneicznie akurat magicznych miesc, ale róznych "magicznośći", że się tak wyrażę ...
Czy jest ktoś, kto mnie popiera? ;) |
|