Caroline |
szlifujący się |
|
|
Dołączył: 27 Maj 2006 |
Posty: 60 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
Znów czegoś nie przeczytałam. Trzeba się zgłosić, żeby wziąć udział w dyskusji? Ja już zapewniałam chęć dołożenia się do drugiego zbioru, biorę Sylville i Lam na świadków. Głosowałam na miasto, bo to po prostu najciekawsze (a przykład Ankh-Morpork czy mojego rodzinnego Krakowa tylko mnie w tym utwierdza ;) ). Aniołki - jak już wspomniano - przejadły się, przełom kojarzy mi się z historią, w której główny bohater koniecznie musi uratować świat lub przeprowadzić go bezpiecznie przez proces zmian. Miasto jest zdecydowanie najlepsze.
Co do okładek - zazwyczaj wydawnictwo decyduje, rzeczywiście. Ale są przypadki, gdy autor sam projektuje okładkę lub ma przynajmniej w tej kwestii coś do powiedzenia. |
|