madzialena |
do wyszlifowania |
|
|
Dołączył: 09 Lis 2005 |
Posty: 2 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Wrocław |
|
|
|
|
|
|
Ostatnimi czasy nie mam siły, ani, przede wszystkim, chęci uczyć się. po prostu najchętniej zamknęłabym się w swoim pokoju, słuchając muzyki bądź czytać książki. czy to jest tak naprawdę bardzo potrzebne? ta cała nauka i zawierucha z tym związana:pierwiastki, wzory skróconego mnożenie czy przemysł petrochemiczny???? zabiera nam tylko, tak bardzo ceny, wolny czas, którego nam tak brakuje, na prowadzenie życia towarzyskiego........... ostatnio jeden z moich nauczycieli powiedzial "czy wy macie wogóle czas na spotkania z przyjaciółmi? ja to zmienie." i z niemieckim rzeczywiście jest inaczej:) czy tak nie powinny wyglądać wszystkie lekcje.. troszkę wolności, swobody, wytchnienia................ tylko pomażyć! |
|